Budowa domu pasywnego to proces wymagający ogromnej precyzji oraz znajomości zasad fizyki budowli. W tego typu inwestycji każdy komponent – od fundamentu po dach – ma za zadanie wspierać energooszczędność i maksymalną szczelność budynku. Jednym z takich, często niedocenianych, elementów są podwaliny pod drzwi i okna. Dlaczego mają tak duże znaczenie w domach pasywnych? I jak wybrać odpowiednie rozwiązanie?

Dom pasywny a mostki termiczne – rola podwalin

Jedną z kluczowych zasad przy projektowaniu domu pasywnego jest unikanie tzw. mostków cieplnych, czyli miejsc, przez które może uciekać ciepło z wnętrza. Nawet niewielka szczelina lub źle dobrany materiał może wpłynąć na bilans energetyczny całego budynku. Podwaliny – szczególnie w strefie cokołowej i progowej – muszą zapewniać ciągłość izolacji oraz wysoki opór cieplny. Nie są więc dodatkiem, a częścią systemu termoizolacyjnego.

Materiały podwalinowe odpowiednie dla domów pasywnych

W przypadku domów pasywnych najczęściej wybierane są podwaliny wykonane z:

• XPS (polistyren ekstrudowany) – zapewnia wysoką wytrzymałość na ściskanie oraz doskonałą izolacyjność cieplną (λ ok. 0,03 W/mK).
• Betonu komórkowego lub lekkiego – jeśli liczy się stabilność konstrukcyjna i nośność, np. przy ciężkich drzwiach przesuwnych.
• Konstrukcji warstwowych – łączących różne materiały dla optymalnego balansu między izolacją a nośnością.

Kluczowe jest również prawidłowe połączenie podwaliny z innymi warstwami izolacyjnymi – w ścianach, posadzkach i ramach stolarki.

Ciepły montaż to nie trend, to konieczność

W domach pasywnych nie stosuje się montażu okien i drzwi „na piankę”. Każdy element musi być częścią przemyślanego, warstwowego systemu, w którym nie może zabraknąć podwaliny. Dobre podwaliny umożliwiają:

• idealne wypoziomowanie i stabilizację stolarki,
• montaż drzwi bezprogowych, np. typu HST, w jednej linii z posadzką,
• uniknięcie przemarzania dolnych partii drzwi i okien.

W efekcie zyskujemy nie tylko oszczędność energetyczną, ale także trwałość i komfort użytkowania.

Estetyka i dostępność – dodatkowe atuty podwalin

Oprócz parametrów technicznych, podwaliny wpływają też na funkcjonalność i wygląd wnętrz. Dzięki odpowiedniej wysokości i wytrzymałości, umożliwiają stworzenie progu zlicowanego z posadzką – szczególnie ważnego dla dzieci, osób starszych czy poruszających się na wózku. W nowoczesnym budownictwie to już nie luksus, a standard.

Podwalina to inwestycja, nie koszt

Choć cena odpowiednich podwalin okiennych czy drzwiowych może wydawać się wyższa niż tradycyjnych rozwiązań, warto spojrzeć na nie jak na element wspierający ekonomię całego budynku. Mniejsze straty ciepła, brak problemów z wilgocią i większy komfort domowników to korzyści, które szybko się zwracają.